Trasa Route des Grandes Alpes

Trasa Route des Grandes Alpes na motocyklu

Wracając z wyjazdu do Portugalii (opisanego tutaj) udało mi się w ciągu 3 dni pokonać (niemal całą) trasę „Route des Grandes Alpes”, czyli francuską drogę „Wielkich Alp”. Ta trasa to oryginalnie około 720 km serpentyn i przełęczy od Menton (koło Nicei nad Morzem Śródziemnym) do Thenon-les-Bains (nad Jeziorem Genewskim). Trasa pokonuje 17 przełęczy alpejskich, z tego 6 powyżej 2000 m. Większość odcinków jest otwarta od maja, natomiast najwyższe przełęcze najczęściej dopiero od połowy czerwca. W tym roku tylko najwyższa z nich, tj. Col de l’Iseran (2764 m) była jeszcze zamknięta i musiałem ją „objechać” przez sąsiednie doliny – kiedyś na nią wrócę…

Czytaj dalej

Portugalia na motocyklu

Podsumowując jednym akapitem: celem wyjazdu było zwiedzenie Portugalii (także miast Porto, Coimbra, Lizbona), przejechanie terenowej trasy TET w Portugalii, a wracając przejechanie górskiej trasy Route des Grandes Alpes. Plan został zrealizowany w 3/4 ponieważ po jednym dniu przygody zrezygnowałem z trasy terenowej TET – okazała się dla mnie zbyt ryzykowna do jazdy w pojedynkę – szczegóły niżej. Łącznie pokonałem 10055 km w ciągu 25 dni. Nowy motocykl Yamaha Tenere 700 spisał się dobrze, choć początki były „szorstkie” – 4-dniowy przelot 3200 km po autostradach Niemiec, Francji i Hiszpanii to nie jest coś, do czego został zaprojektowany ale „dał radę”. Natomiast na lokalnych krętych drogach Portugalii i górskich drogach alpejskich spisywał się znakomicie – szczegóły opiszę w osobnym artykule. Niemiłym akcentem były wysokie ceny benzyny w okolicach €2, a nawet €2,2, spotęgowane jeszcze niekorzystnym kursem w okolicach 4,75 zł/€, co efektywnie dawało cenę do 10.45 zł/litr paliwa. W ogóle ceny w Portugalii były wysokie (hotele, jedzenie), więc po kilku dniach zwiedzania miast „na bogato” zmieniłem model na ekonomiczny: kempingi i jedzenie z Lidla oraz liofilizatów (pakowane bez wody). Pogoda dopisała znakomicie: temperatura wahała się od 33° w centralnej Portugalii do 9° na alpejskich przełęczach, był jeden dzień załamania pogody w Hiszpanii, który przeczekałem w domku na kempingu oglądając filmy na Netflix.

Czytaj dalej
W drodze do trasy TET

Trasa motocyklowa „Trans Euro Trail”: Pasłek – Tuchola – Myślibórz – granica niemiecka

Zaliczyłem wspólnie ze znajomym na motocyklu Tenere 700 na 4-dniowym wyjeździe kolejny odcinek trasy Trans Euro Trail (poprzednie na wschodzie Polski są we wcześniejszych postach pod tagiem eurotranstrail), tym razem w stylu „adventure”, tzn. śpiąc na polach namiotowych i raz „na dziko”. Trasa świetna, pogoda dopisała, jazda w dwa motocykle okazała się szybsza i bezpieczniejsza, m.in. ze względu na wzajemną pomoc przy podnoszeniu motocykli po upadkach w piachu (wynik 3:3…).

Czytaj dalej
Turcja, droga D915 niedaleko Bayburt

Turcja na motocyklu

Podsumowując jednym akapitem: 18 dni jazdy, 8593 km, udało się zwiedzić najważniejsze miejsca, tj. Stambuł, Trabzon, Kapadocja, Bodrum, Efez, Troję, Półwysep Galipoli i Edirne, zaliczony także lot balonem w Göreme. Zero awarii motocykla ani „nieciekawych” sytuacji na drodze ani wieczorami w miastach. Z kolei nie udało mi się zwiedzić zabytkowej cysterny w Stambule (covid), przejechać całej drogi D915 (deszcz), zwiedzić Monasteru Sumela (deszcz) i dokładnie obejrzeć wszystkich zabytków na południowym wybrzeżu (temperatura 35° i więcej).

Turcja to duży obszar i w moim odczuciu cztery różne kraje: północny zachód do Europa, bardzo podobna do Bułgarii i Bałkanów. Północny wschód to Kaukaz: większy wpływ islamu, konserwatywny ubiór, zasłonięte twarze i włosy kobiet, itp. Południowy wschód (najmniej odwiedzony, bo odradzany dla turystów przez nasz MSZ) to już Bliski Wschód, także konserwatywny, suchy i podobny do Syrii, Iraku i Iranu. Z kolei obszar południowo-zachodni to kalka Grecji, bardzo popularny wśród europejskich turystów z pełnym „wakacyjnym” luzem.

Mapa całego wyjazdu z zaznaczonymi noclegami
Mapa całego wyjazdu z zaznaczonymi noclegami
Czytaj dalej

Trasa motocyklowa „Trans Euro Trail”: Hajnówka – Goniądz – Sejny – Pasłęk

Zaliczyłem kolejny odcinek trasy Trans Euro Trail (poprzednie na południe od Hajnówki opisane są we wcześniejszych postach pod tagiem eurotranstrail), tym razem w ciągu trzech kolejnych dni śpiąc po drodze w Mońkach (obok Goniądza) i Suwałkach (pomiędzy Sejnami, gdzie kończy się polski fragment szlaku na granicy z Litwą, a miejscowością Plewki, gdzie odgałęzia się szlak „północny” prowadzący na zachód).

Czytaj dalej
Góra Borczyna k. Zwierzyńca

Trasa motocyklowa „Trans Euro Trail”: Szczebrzeszyn – Hrebenne

Kontynuując dobrą passę (dwa wyjazdy bez upadku, szczegóły w opisach odcinków Bochatnica – Szczebrzeszyn i Zawady – Bochatnica) w zeszłym tygodniu zaatakowałem ostatni odcinek trasy Trans Euro Trail w południowo wschodniej Polsce, na Roztoczu. Pogoda dopisała, choć gdy wyjeżdżałem z Warszawy było tylko 2 stopnie na plusie (!). Piękna okolica i warunki terenowe zapewniły doskonałą zabawę. Poniżej mapa trasy, kilka słów komentarza oraz link do filmu.

Czytaj dalej
Trasa TET Bochatnica - Szczebrzeszyn

Trasa motocyklowa „Trans Euro Trail”: Bochatnica – Szczebrzeszyn

Zachęcony sukcesem poprzedniego wyjazdu na szlak Trans Euro Trail, korzystając z kolejnego kwietniowego ciepłego weekendu, wybrałem się na kolejny etap, zaczynając w Bochatnicy obok Kazimierza Dolnego. Tym razem byłem lepiej przygotowany, bo na bardziej terenowych oponach Metzeler Karoo 3, tych samych co 5 lat temu w Albanii ;-), oraz bez torby na zbiorniku, która utrudniała jazdę na stojąco.

Czytaj dalej
Na trasie TET

Trasa motocyklowa „Trans Euro Trail”: Zawady – Bochatnica

Trasa Trans Euro Trail to szlak dla motocyklistów prowadzący drogami szutrowymi przez kraje Europy, także przez Polskę. W ramach odstresowania od sytuacji pandemii, korzystając z przypadkowo dobrej pogody pod koniec marca, postanowiłem zrobić rekonesans odcinka położonego najbliżej Warszawy.

Czytaj dalej

Południowe Włochy, Sycylia, Sardynia i Korsyka na motocyklu

Mimo ryzyka covid’owego i kończącego się sezonu wakacyjnego, postanowiłem wybrać się wyjazd do południowych Włoch (na planowany oryginalnie na przełom maja i czerwca). Motywem przewodnim miało być odwiedzenie tamtej części kraju oraz wysp Morza Śródziemnego (Sycylii, Sardynii i francuskiej Korsyki) pokonując drogi opisane w serwisie https://www.dangerousroads.org/.

Czytaj dalej